OKRĘG 2

Z pochodzenia krakowianin, na swój dom wybrałem Sopot. Jestem przedsiębiorcą. Przez wiele lat pełniłem kierownicze funkcje w międzynarodowych korporacjach. 
To była doskonała szkoła współpracy z ludźmi prezentującymi najróżniejsze punkty widzenia, wywodzącymi się z różnych kultur. W takim środowisku uczyłem się strategicznego myślenia zorientowanego na cel i szacunku do skomplikowanej, długofalowej współpracy.

Kończyłem Uniwersytet Jagielloński: najpierw Wydział Historii i równolegle Zarządzanie w Administracji Publicznej.

W Sopocie mieszkam razem z żoną Magdą, która jest lekarką i córką Zuzanną. Towarzyszą nam dwa psy: Maja i Magnus.

Jestem konserwatystą. W sferze wartości i wiary pozostaję niezmienny. 
Siły nowoczesności upatruję tam, gdzie jest ona w stanie wnieść realne korzyści. 
W zespołowej pracy, w użytecznej technologii, w myśleniu o tych globalnych zjawiskach, które kształtują nasz świat i miasto.

Wierzę w przyszłość Sopotu godną ambicji i zdolności jego mieszkańców. Uważam, że miasto jest dla nas, a nie dla turystów.

Moje cele w Radzie Miasta to:
– całodobowa apteka;
– ochrona wydm i plaży;
– bezpłatne parkowanie dla Mieszkańców;
– ograniczenie wjazdu zmotoryzowanych turystów do centrum w sezonie;
– prowadzenie bezpłatnej komunikacji miejskiej dla wszystkich Mieszkańców;
– skuteczniejsza pomoc najuboższym;
– rozwój współpracy z ośrodkami akademickimi;
– dofinansowanie zajęć pozalekcyjnych;
– walka z wyludnianiem się Sopotu;
– utrzymanie i rozwój projektów skierowanych do Seniorów.

Jestem bezpartyjnym kandydatem. Obiecuję, że będę działał w sposób niezależny, kierując się wyłącznie głosem Mieszkańców. Dziękuję za poświęcony czas i proszę o poparcie.

Jestem absolwentką Politechniki Gdańskiej. Moi rodzice pochodzili z Wilna, tata, Kazimierz Rutkowski był oficerem AK ps. „Kurzawa”. W Sopocie mieszkam od 40 lat wraz z mężem – sopockim przedsiębiorcą, sponsorem Teatru Atelier oraz festiwalu Mundus Cantat. Jestem matką dwóch wspaniałych córek, którym towarzyszą moi równie wspaniali zięciowie, mam troje cudownych wnucząt.

Od wielu lat jestem animatorką działalności chóralnej na Pomorzu. W latach 1998-2009 byłam prezeską Sopockiego Chóru Kameralnego CONTINUO. Moją wielką radością jest to, że spełniło się to, co sobie wymarzyłam – od 2005 roku w maju do Sopotu, mojego ukochanego miasta, przyjeżdżają chóry z całego świata i mają okazję poznać jego urok i unikatowość. Dzięki Mundus Cantat w Singapurze, Kolumbii, czy Meksyku wiedzą, gdzie jest Sopot, i że ma najdłuższe, drewniane molo w Europie, wiedzą czym jest popularny „Monciak”, czy kim jest Lech Wałęsa – Człowiek Nadziei. Dzięki Mundus Cantat do tej pory 284 chóry z 39 krajów wybrało Sopot jako cel swojej muzycznej podróży i zaśpiewało polski hymn „Gaude Mater Polonia”.

Jestem założycielką i managerką Chóru Festiwalowego MUNDUS CANTAT, który prowadzi szeroką działalność koncertową w regionie, tym samym wzbogacając życie kulturalne Sopotu jak i Trójmiasta. Byłam producentką sześciu pierwszych edycji Festiwalu Muzycznego SOPOT CLASSIC, którego liderem jest Polska Filharmonia Kameralna Sopot.

Jako wolontariuszka brałam czynny udział w kampanii prezydenckiej Szymona Hołowni. Od 2021 roku jestem członkiem Stowarzyszenia Polska 2050 i działam w Zespole Społeczno-Pomocowym.
W Radzie Miasta będziemy stać na straży standardów dobrego rządzenia – udziału mieszkańców w samorządzie, jawności i rozliczalności, przejrzystości w spółkach i instytucjach samorządowych.

Moje założenia i cele w Radzie Miasta:

Mieszkańcy najważniejsi! – pilnowanie aby władze samorządowe nie drenowały kieszeni mieszkańców nieuzasadnionymi podwyżkami podatków i opłat lokalnych, zwłaszcza opłat za wodę, odbiór odpadów, darmowe przejazdy dla mieszkańców, darmowe parkingi w górnym Sopocie, darmowa pierwsza godzina parkingowa w dolnym Sopocie, powstanie biura interwencji obywatelskiej – będziemy rzecznikami praw mieszkańców; tworzenie centrów aktywności międzypokoleniowej, np. przekształcenie istniejących bibliotek w interaktywne miejsce spotkań, łączących zwłaszcza pokolenia dzieci i młodzieży z pokoleniem ich babć i dziadków;

Sopot dla młodych – stworzenie systemu staży dla sopockich absolwentów we współpracy z największymi sopockimi pracodawcami, bezpłatne szkolenia dla sopockich absolwentów uczelni wyższych np. szkolenia z zakresu zakładania własnej działalności gospodarczej, ułatwienia w rejestracji nowych firm i procedurach z tym związanych.

Czysty Sopot – większe nakłady na czystość miasta i plaż, usuwanie glonów z linii brzegowej Sopotu, kompleksowe rozwiązanie „psiego problemu”.

Bezpieczny Sopot – rozbudowa sieci monitoringu, intensyfikacja współpracy z miejskimi służbami porządkowymi, częstsze patrole, poprawienie oświetlenia w mieście

Sopot miastem kultury – stworzenie Specjalnego Funduszu Dziedzictwa Sopotu wspierającego inicjatywy z zakresu kultury, zasilanego z budżetu miasta oraz źródeł zewnętrznych. Wprowadzenie do szkół „Szkół Melomana”- zapewnienie środków na muzyczne zajęcia pozalekcyjne: nauka gry na instrumentach: ukulele, gitara, perkusja, inne, tworzenie chórów szkolnych.

Sopot spójny architektonicznie – szczególny nadzór wszystkich inwestycji w Sopocie oraz dbałość o ich zgodność z dotychczasową architekturą miasta.

Idealny Kurort – marzę aby Sopot był miejscem, gdzie leczy się duszę i ciało, gdzie obok zabiegów kąpielowych, zabiegów prozdrowotnych, jest również bardzo bogata oferta kulturalna, rekreacyjna i gdzie po prostu dobrze i jakościowo spędza się czas.

Jestem absolwentem Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych w Gdańsku. Za dyplom otrzymałam wyróżnienie. Moją pracę na uczelni przerwało uzyskanie nagrody i stypendium do Włoch. Od 1980 roku jestem członkiem prestiżowej Międzynarodowej Akademii Ceramiki w Genewie, organizacji założonej przez UNESCO.

Otrzymałam wiele nagród i wyróżnień artystycznych w kraju i za granicą. Jestem laureatem ”Pomorskiego Gryfa”, „Sopockiej Muzy” i „Nagrody Daniela Chodowieckiego ” fundacji założonej przez Güntera Grassa. Moje prace są w kolekcjach 38 muzeów i zbiorach na świecie. W 2001 roku za całokształt pracy twórczej otrzymałam nagrodę Muzeów Paryskich „Prix Bourdelle”, której owocem była moja wystawa w Paryżu oraz towarzysząca jej promocja miasta Sopot. W 2004 z okazji Olimpiady zostałam zaproszona przez miasto Ateny do zrealizowania rzeźby „Nike” dla Olimpijskiego Muzeum Rzeźby w Atenach. Moją największą realizacją jest rzeźba umieszczona przed wejściem do australijskiego sądu rodzinnego w Sydney, a której projekt został zrobiony w Sopocie w mojej pracowni. Moim ulubionym miejsce do odpoczynku są wyspy Tonga na Pacyfiku, gdzie powstało wiele pomysłów na moją sztukę oraz portret z brązu Króla „Tupou IV”, umieszczony w tamtejszym Pałacu.

Przez 8 lat w Sejmiku Pomorskim pełniłam funkcję Przewodniczącej Komisji Edukacji, Nauki, Kultury i Sportu.

Powiedzieliśmy Państwo to my – teraz mówimy Miasto to my, mieszkańcy.

Sopot był i będzie znowu miastem kultury. Stawiam na większą obecność artystów różnych dziedzin w życiu miasta. Teraz przychodzi czas na tworzenie ośrodków aktywnej pracy twórczej nie tylko dla twórców ale dla starych i młodych mieszkańców Sopotu aby aktywnie uczestniczyli w kulturze.

Szanowni Sopocianie!
Nazywam się Jacek Rakowski-Kaszuba, od urodzenia Sopocianin. Ukończyłem Szkołę Podstawową Nr 10, później „Nasze” II LO, a następnie Uniwersytet Gdański – Wydział Ekonomiczny w Sopocie. Cała moja rodzina pochodzi z Sopotu – żona, rodzice, teściowie, dziadkowie. Jestem szczęśliwym mężem i ojcem dwojga dzieci. Tu mieszkam, pracuje, zaprowadzam syna do szkoły, chodzę z psami na spacery do lasu – całe moje życie jest związane z Sopotem. Znam wszystkie zalety i mankamenty życia w Naszym pięknym mieście. Wiem, jak dużym problemem w ostatnich latach stał się najem krótkoterminowy, ale też zdaję sobie sprawę z tego, jak istotny jest dochód z tej gałęzi gospodarczej dla lokalnej społeczności. Jako ojciec niepełnosprawnego dziecka wiem z jakimi problemami mierzą się niepełnosprawni. Wspieram od wielu lat schronisko- Sopotkowo i staram się angażować w lokalne akcje charytatywne. Od wybuchu wojny na Ukrainie zaczęliśmy z żoną wspierać prężnie działające Stowarzyszenie Polska 2050. Organizujemy zbiórki wśród znajomych, finansujemy i przygotowujemy paczki świąteczne dla potrzebujących itp. Okazało się, że łatwej razem zrobić coś dobrego dla innych. Nasze miasto nie jest mi obojętne i pragnę, aby Nam – Sopocianom żyło się tu lepiej. Chciałbym, żebyśmy mieli większą możliwość wpływu na kluczowe i istotne dla mieszkańców decyzje. Myślę, że potrzebny jest dialog, wspólne wypracowanie kompromisu, a nie wzajemne wytykanie błędów.

Chciałbym być częścią tych pozytywnych, konstruktywnych zmian!

Nazywam się Szymon Włodarski – wprawdzie urodzony w Gdyni, ale od trzech pokoleń Sopocianin. Sopocka historia mojej Rodziny zaczęła się, kiedy to mój Dziadek, Kazimierz, znalazł się tuż po Wojnie na Wybrzeżu, gdzie osiedlił naszą Rodzinę w Kamiennym Potoku. Ja sam, w Sopocie skończyłem szkołę podstawową (na Brodwinie) i zdałem maturę w I LO przy ul. Książąt Pomorskich. Mój Kochany Sopot był zawsze bliski mojemu sercu pomimo dalekich podróży, czasowej emigracji za Ocean jak i wyjazdu na Podkarpacie za przysłowiowym „chlebem”.

Moje losy przyniosły mi doświadczenie w pracy w wielu miejscach oraz wśród wielu kultur na Świecie. Nauczyło mnie to biznesowego podejścia do każdego projektu, szacunku do ludzi, nieważne skąd pochodzą, i tego, że mogą mieć odmienne poglądy – bo ludzie stanowią zawsze najwyższą wartość, a czas im poświęcony jest największym podarunkiem jaki można komuś ofiarować.

Bardzo się cieszę, że wezmę aktywny udział w życiu Mieszkańców Sopotu kandydując z Listy „Kocham Sopot” – grupy bardzo różnorodnej, również pod względem wieku, którym przewodzi jedna myśl: „Sopot – Nasze Miasto, Sopot – Nasza Społeczność”.

Moje priorytety pracy w Radzie Miasta to:

• Otwarcie całodobowej apteki oraz polepszenie usług Pogotowia Ratunkowego
• Skuteczna pomoc naszym Seniorom, uczącej się Młodzieży jak i osobom Najuboższym
• Bezpłatne parkowanie i komunikacja miejska dla Mieszkańców
• Ochrona naszego dziedzictwa: Plaże, Molo, Łazienki, Hipodrom, Stadion Miejski, Opera Leśna i Błonia
• Bezpośrednia, dwustronna komunikacja i przepływ informacji pomiędzy Mieszkańcami i Rada Miasta

Od 28 lat jestem związana z Sopotem, najpiękniejszym miejscem w Polsce. Urodziłam się jako wcześniak, co spowodowało, że jestem osobą z niepełnosprawnością. To moja silna strona, dzięki której mogę lepiej rozumieć i czuć potrzeby innych osób.

Pracując w sopockim Stowarzyszeniu Pomocy Osobom Niepełnosprawnym jako rejestratorka medyczna, każdego dnia starałam się podarować ludziom coś od siebie: uśmiech i dobre słowo. Niepełnosprawność nie jest dla mnie ograniczeniem. Ukończyłam studia wyższe, pogłębiałam wiedzę i w konsekwencji pracuje w jednej ze szkół oraz jako opiekunka środowiskowa.

Moją pasją jest pomaganie. Na to poświęcam swój wolny czas. Jednym z przykładów moich działań jest współorganizacja wakacyjnego turnusu w Trójmieście dla potrzebujących dzieci z Sopotu i okolicznych miejscowości. Niejednokrotnie była wolontariuszką różnych pozarządowych organizacji. Jestem osobą otwartą, empatyczną. Lubię rozmawiać i spotykać się z innymi ludźmi. Kocham zwierzęta. Mam dwa koty i psa – zwierzaki, które mają za sobą ciężkie przeżycia, znalazły u mnie swój ciepły i dobry dom. Jestem ambitna i pracowita. Te cechy, chciałabym przekuć na pomoc seniorom oraz osobom z niepełnosprawnością.

Mój program wyborczy:

• Wsparcie dla osób z niepełnosprawnością – rozwój i dostępność programów wsparcia, ułatwienia architektoniczne, edukacyjne i zawodowe, aby każdy mógł czuć się pełnoprawnym członkiem społeczności.
• Programy integracyjne dla dzieci i młodzieży – organizacja wakacyjnych turnusów i warsztatów edukacyjno-rozwojowych.

• Wsparcie dla seniorów i opieka środowiskowa – rozbudowa programów opieki środowiskowej i wsparcia dla osób starszych.

• Promocja wolontariatu i organizacji pozarządowych – wzmocnienie współpracy między samorządem a organizacjami pozarządowymi.

• Ochrona zwierząt i promocja adopcji – inicjatywy na rzecz ochrony zwierząt, w tym programy adopcyjne dla zwierząt.

W Sopocie mieszkam od 1963 roku. Tu ukończyłem studia na ówczesnej WSE. Karierę zawodową rozpocząłem na Politechnice Gdańskiej jako nauczyciel akademicki i kontynuowałem na Uniwersytecie Gdańskim w Sopocie, potem w Collegium Civitas w Warszawie, Akademii Ateneum i WSB w Gdańsku. Okresowo związany byłem z Instytutem Badań nad Gospodarką Rynkową i Kolegium Najwyższej Izby Kontroli. Byłem również członkiem Zarządu I kadencji Rady Miasta Sopotu. Cenię sobie staże zagraniczne w Uniwersytecie w Oslo i w Urzędzie Gubernatora Stanu Waszyngton zorganizowanym przez US Council of Governors Policy Advisors. Bardzo dobrze wspominam 17. letnią pracę na stanowiskach kierowniczych w polskich ambasadach w Szwecji, Finlandii i w Chinach z akredytacją na Mongolię. Ze Skandynawii wyniosłem przeświadczenie o możliwości udanej współpracy władz miasta z lokalnymi firmami i rzeczywistej otwartości przedstawicieli władz na kontakty z mieszkańcami. Z kolei Chiny to guanxi czyli głęboko zakorzeniony w kulturze chińskiej sposób funkcjonowania mikrospołeczności. To sieć różnorodnych powiązań między członkami grupy ułatwiająca jednostkom realizację celów osobistych, a grupie zbiorowych. Ograniczeniem roli i zachowań jednostek w tej rozbudowanej nieformalnej sieci współzależności i kontaktów jest przede wszystkim dbałość o zachowanie twarzy, a nie żadne pisane regulaminy czy prawa.